ULUBIEŃCY WRZEŚNIA
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam moich wrześniowych ulubieńców. Jest więcej produktów, które u mnie się sprawdziły jak i z pielęgnacji jak i z kolorówki, ale wzięłam tylko takie, które są nowościami w mojej kosmetyczce.
Na pierwszy ogień idzie żel do mycia twarzy z GARNIERA. Jako nastolatka używałam kosmetyków tej firmy, ale się u mnie wtedy nie sprawdziły. Ostatnio będąc na zakupach ten żel był na promocji, więc go chwyciłam i włożyłam do koszyka od tej pory stał się moim ulubieńcem. Super oczyszcza moją twarz. Używam go rano i wieczorem, moja skóra się już tak nie błyszczy jak do tej pory - uwielbiam go :)
Następny jest Szampon z BIOVAX'u. Jeśli się nie mylę to jest nowość na rynku, bo wcześniej nie widziałam go na półkach sklepowych. Jak do tej pory spisuje się świetnie i myślę, że do niego wrócę. Na promocji dorwałam go za 11,99 w Rossmannie.
DOVE odżywka do spłukiwania - jak dla mnie jest to hit hitów ! Nie miałam jeszcze okazji przetestowac szamponu z tej samej serii, ale chyba nic nie stoi mi na przeszkodzie, więc jak tylko skończy mi się zapas wszelakich szamponów to z miłą chęcią go zakupie. Mam nadzieję, że będzie bardzo dobry jak ta odżywka. Po niej moje włosy są wygładzone i spełnia wszystkie kryteria jakie obiecuje producent.
No i na sam koniec coś o czy miałam okazję Wam przedstawic w poście z recenzją tego produktu :)
URIAGE woda termalna - jest to "zbawienie" dla mojej cery, szybko się wchłania, nie wysusza mi skóry, ani jej nie podrażnia. Jeśli będzie na promocji to zrobię zapasy :) Koszt ok. 15 zł.
A teraz przejdźmy do kolorówki.
Powiem Wam, że rzadko wykonuję makijaż - po prostu mam lenia, ale próbuję z tym walczyc.
Nie pokażę Wam teraz podkładów, pudrów itp.
Moim wrześniowym ulubieńcem został bronzer marki INGLOT. Zakupiłam go podczas akcji, w gazecie w której były kupony z obniżkami i promocjami do wybranych sklepów stacjonarnych i on-line. Znalazł się tam bon ze zniżka 20% do Inglota :) Skorzystałam z tej promocji, ponieważ skusiła mnie do tego cena no i chciałam miec kosmetyk tej marki.
Może używałam go sporadycznie, bo tak jak Wam mówiłam nie maluje się, ale bronzer jest na tyle świetny, że postanowiłam go pokazac w ulubieńcach.
BALMI "pomadka" ochronna - dostałam go w pudełku JOY BOX. Nie wyobrażam sobie, abym nałożyła pomadkę bez tego produktu. Świetnie nawilża usta, nie wysusza ich.
Wrócę do niego, tylko muszę wykończyc zapas mazideł do ust, a teraz idzie zima, dni staną się chłodniejsze, więc będą ku temu powody, aby wszystkie te mazidła zdenkowac.
EVELINE Aqua Platinum - kupiłam ja na promocji -49% w Rossmannie. Ma "arbuzowy" zapach, ma ten sam, prawie identyczny odcień jak moje usta, więc nawet nie widac, że ją nałożyłam :)
Właśnie o taki efekt mi chodziło :)
Napiszcie mi co sądzicie o tych produktach. Może także były Waszymi ulubieńcami ?
Do następnego ! Anetkowaa
0 komentarze