PAŹDZIERNIKOWE BUBLE KOSMETYCZNE .

by - 07:05




 Hej ! Hej ! 

W tak piękną jesienną pogodę nawet nie chce się siedzieć w domu, tylko iść gdzieś na spacer ze znajomymi lub do kina :) 

Znalazłam chwilkę czasu, więc postanowiłam, że opowiem o moich 
BUBLACH KOSMETYCZNYCH .  

Nie jest ich dużo (ale to chyba dobrze :)) , więc bez zbędnego mamrotania - Zaczynamy !


1. ZIAJA liście manuka - krem nawilżający balans 
korygująco-ściągający SPF 10 ochrona niska 


O tym kremie mówiłam już jakiś czas temu w recenzji o serii z Ziaji - liście manuka.

Ziaja liście manuka -RECENZJA

"Kochani ! Jednym słowem BUBEL ! Ten produkt totalnie nie robi nic a tylko szkodzi. W moim przypadku bardzo mocno mnie zapchał. Powoduje większe wydzielanie sebum, niż "obiecuje" producent. Miałam wielką nadzieję w tym produkcie, ponieważ chciałam dopasować do mojej twarzy krem na dzień, który nie będzie wytwarzał większej ilości "tłuszczu" a będzie miało działanie odwrotne. Myliłam się ...  Muszę szukać dalej . :p"

2. AVON Solutions - matujący krem na dzień SPF 15 



Jeśli chodzi o ten krem to także muszę się "podpisać" pod swoją opinią dotyczącą kremu z Ziaji.
Kupiłam go dawno temu i cały czas leży w mojej toaletce - jak dotychczas nie został wykorzystany do żadnych celów.
Czy macie jakiś pomysł, abym mogła go w jakiś sposób wykorzystać ?

Dajcie znać w komentarzach . - Będę wdzięczna. :) 

3. GARNIER Ultra Doux sekrety prowansji.



Hmm .. Jeśli chodzi o ten produkt  to jest to totalny bubel . Zakupiłam go w Biedronce za 9,99 w zestawie z szamponem . Szamponem tym byłam oczarowana, super oczyszczał moje włosy , nie obciążał ich i miał piękny lawendowy zapach. Natomiast jeśli chodzi o odżywkę to jest całkowita "odwrotność" jeśli miałabym go porównywać z szamponem - rzecz jasna :)
Kiedy rano umyłam włosy i nałożyłam odżywkę to już wieczorem miałam tłuste włosy. Nie dawałam jej dużo. I zrobiłam taki mały eksperymencik i przy kolejnym myciu użyłam szampon i odżywkę z Ziaji - i włosy dopiero umyłam na trzeci dzień. Więc przekonałam się, że to "robota" tej odżywki.
Nie zakupię jej ponownie .

4. ZIAJA kuracja antybakteryjna - krem redukujący trądzik. 


Ten krem bardzo mocno mnie zapchał kiedy stosowałam go na moją skórę twarzy. Byłam bardzo zdziwiona, ponieważ był przeznaczony właśnie po to, aby przeciwdziałać podskórnym grudkom, trądzikowi itp. 
Natomiast osobiście borykam się też z trądzikiem na plecach i klatce piersiowej i tam 
(nie wiem dlaczego ? ) 
sprawdza się rewelacyjnie . Chociaż wątpię, że jeszcze do niego wrócę. Będę się nad tym głęboko zastanawiać. 


Jeśli miałyście któryś z tych produktów i je przetestowałyście to dajcie mi znać w komentarzach, czy u Was się sprawdził bądź też nie . 

-Całuski- 

foggy mornings .



You May Also Like

3 komentarze

  1. Ja tam znowu lubie ziaja, i u mnie wszystkie kosmetyki do tej pory jakie kupowałam daja rade.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam tą markę :) Ale zdarzają się takie produkty, których moja skóra nie akceptuje , a nie będę zmuszała ją na siłę ;p ;p

      Usuń
  2. Jeśli chodzi o maseczkę Ultra Doux to najlepsza jest avokado i masło karite :D

    OdpowiedzUsuń